Jedną z możliwości diagnostycznych, która pozwala lekarzom na uzyskanie informacji o stanie zdrowia Pacjenta, których nie są w stanie dostarczyć badania obrazowe, stanowi biopsja ścinająca. W porównaniu do biopsji igłowej, jest to nieco bardziej inwazyjna procedura, bowiem wykonywana jest w przypadku niepokojących zmian, zwłaszcza skórnych, których nie można poddać histopatologicznym analizom pod mikroskopem bez tak zwanego ścięcia.
Na biopsję ścinającą zazwyczaj kierowani są Pacjenci, na których skórze lekarze dermatolodzy obserwują niepokojące zmiany. Jedną z nich, najpowszechniej diagnozowaną, jest czerniak – nowotwór skóry, którego wczesne rozpoznanie możliwe jest ze względu na charakterystyczny wygląd narośli. Wiele placówek świadczących usługi medyczne, w których wykonywane jest chirurgiczne usuwanie zmian skórnych, często profilaktycznie poddaje badaniu histopatologicznemu każdą wyciętą zmianę skórną, bez względu na jej wygląd.
Biopsja ścinająca nie jest tożsama z biopsją wycinającą. Druga procedura zabiegowa polega na analizie z użyciem mikroskopu wyciętej chirurgicznie zmiany, natomiast biopsja ścinająca to swoiste zeskrobanie zewnętrznej powierzchni niepokojącej zmiany w strukturze skóry. Do jej wykonania używa się cienkiej igły, złuszczając nią płaty tkanki niepokojącej zmiany. Taki rodzaj pobierania materiału do późniejszych analiz umożliwia wnikliwą analizę mikroskopową struktury, budowy oraz kształtu narośli, a co za tym idzie – zakwalifikowania jej charakteru jako łagodnego lub złośliwego. Biopsja ścinająca niekiedy wiąże się z pozostawieniem na skórze drobnych blizn, których charakter zazwyczaj jest zanikowy.
W zależności od wyniku, wdrażane jest dalsze leczenie onkologiczne lub dermatologiczne. W pierwszym przypadku zmiana jest wycinana w całości z zachowaniem marginesu zdrowej skóry, a następnie Pacjent leczony jest farmakologicznie. Zmiany o charakterze łagodnym poddawane są stałej kontroli dermatologa.